O mnie ♥ ♥


28 kwietnia 1999 roku w Kaliszu urodziła się śliczna dziewczynka. Jej starsza o 5 lat siostra nadała jej imię Paulinka ze względu na to, że jej koleżanka miała tak na imię... Już wtedy Paulinka była mądrą dziewczynką... Szybko nauczyła się raczkować, potem chodzić, mówić. Po kilku latach umiała już wspaniale skakać, biegać i bawić się. Wręcz kochała zabawy ! ... Lubiła grać w piłkę. Jej nadopiekuńcza Matka Mariola robiła jej wiele zdjęć. Paulinka kochała swoją rodzinę. Pozwalała się fotografować z dziadkiem na kolanach, kiedy trzyma w ręku piłkę, na ulicy z kuzynkami, z chrzestnym Mariuszem kiedy wręcza jej zabawki w dniu urodzin a także kiedy obchodzi swoje święto piątych urodzinek. Już za rok " Palusia " nazywana tak przez jej dwie ciocie i mamę miała pójść do zerówki. Nie chodziła do przedszkola, a w zerówce nie zapowiadało się miło i towarzysko. Była tam jej kuzynka Magda, która przyjażniła się z Patrycją. Obie dziewczyny zabierały jej zabawki, zawsze pierwsze były na zjeżdżalni, zawsze były lepsze od niej lub takie chciały być. Paulina nie bała się ich, ale też nie zamierzała się im sprzeciwić, bo była to grzeczna i nieśmiała dziewczynka. Nie potrafiła się z nikim zaprzyjażnić, odezwać się. Magda wiedziała, że Palusia jest jej kuzynką. Nie traktowała jej żle, ale nadal kolegowała się z Patrycją.
W tym samym czasie w zerówce zawsze za Paulinką chodziła Kasia. To była dziewczynka od której wkrótce rodzinka Pauliny wzięła jednego szczeniaka o imieniu Robik. Okazał się, że Kasia mieszka pół kilometra od Pauliny. Tak zaczęły się kolegować. Wkrótce koleżeństwo przeobraziło się w prawdziwą przyjażń. Nie udawaną gdzie przyjaciółki się okłamywały jak w przypadku Magdy i Patrycji, ale gdzie przyjaciele się wspierają i pomagają sobie wzajemnie.
Minęło kilka lat. Niebawem Paulinka wstąpiła do klasy Pani Pawlak gdzie miała spędzić swoje trzy marne lata szkoły podstawowej. Uczyła się pisać, liczyć... Była najlepszą uczennicą z klasy, faworytką pani, najładniej pisała, liczyła. Szkoda, że test trzecioklasisty poszedł jej marnie. W czwartej klasie szkoły podstawowej na zakończenie pierwszego semestru Paulina zdobyła stypendium. Teraz już uczyła ją pani Kova ' cs. Mimo tego Paulina była jej faworytką. Zawsze miała wzorowe zachowanie. Dostawała lepsze oceny z języka polskiego, którego uczyła ją jej wychowawczyni. Była jakby " lizuską ", jednak nie zależało jej    na podlizywaniu się nauczycielce. Paulina w tym roku szkolnym dostała zaledwie jedną jedynkę licząc wszystkie przedmioty i niestety była to naganna ocena z polskiego. Ale pani nadal wierzyła w nią... ^^
Na koniec czwartej klasy zdobyła nagrodę książkową, świadectwo z czerwonym paskiem, niestety Patrycja też zdobyła pasek. Jedyne dziewczyny z ich klasy. Jej klasa zawsze była malutka i szkoła ogólnie też. W piątej klasie Patrycja zaczęła chodzić z pewnym chłopakiem, który ma zły charakter. Ponieważ nie mogli oni nie widywać się codzień bo Patrycja mieszkała w bloku a ten chłopak w tym samym, negatywnie wpływał na Patrycję. Paulina bardzo nie lubiła swojej koleżanki z klasy. Razem z byłą przyjaciółką Kasią zaczęły nazywać ją MAŁPĄ. Małpa zazdrościła jej wspaniałych ocen, wzorowego zachowania, dlatego jej nie lubiła a to wszystko dlatego, że zaczęła zadawać się z kolegami z bloku. W tym samym czasie Paulina nabyła nowe wielkie marzenia. Tak wielkie, że płakała codziennie z myślą, że nigdy się nie spełnią. Próbowała zaradzić spełnieniu ich, ale nie udało się jej. Patrycja podobno zaczęła palić papierosy. Miała coraz gorsze zachowanie w szkole. Paulinka w szkole w piątej klasie popełniła wielki błąd. Na polski spisała pracę domową z internetu, kolega z klasy miał taką samą pracę dzięki czemu obaj dostali jedynki. Pani straciła zaufanie do Pauliny, ponieważ dziewczyna ją okłamała nie przyznając się, że ma plagiat w zeszycie. Nową jedyną wzorową uczennicą w ich klasie była Kasia, która wcześniej miała wzorowe zachowanie razem z koleżanką z ławki. Teraz Paulina na koniec tej klasy na zakończeniu roku była niezwykle dumna ze swoich osiągnięć. Dostała 4 dyplomy, 2 książki i świadectwo z paskiem, tym razem jedyna z klasy. Patrycja dostała jedynie 1 dyplom za uczestnictwo w rajdach dlatego też umierała z zazdrości a widać to było po jej minie.
Palusia obecnie marzy tym samym celem. Teraz jest wegetarianką, ma urocze zwierzaczki i mnóstwo przyjaciół. Niedługo już opuści Panią Kova ' cs i wstąpi do nowej szkoły.